piątek, 21 października 2016

Pytanie o półfabrykaty w kolorze złotym




"Mam jednak jeden problem, z którym trudno mi sobie poradzić, więc postanowiłam zwrócić się z zapytaniem do Pani. Chodzi mianowicie o końcówki do wklejania w kolorze złotym. Próbowałam już kupować je z różnych źródeł, jednak ich powłoka jest na tyle nietrwała, że potrafią wytrzeć się w ciągu jednej nocy :(. Czy mogłaby Pani zdradzić, jak radzi Pani sobie z końcówkami w kolorze złotym? Gdzie je zamawia? Czy może jest sposób na to, by przedłużyć ich trwałość." Ania


Odpowiadam

Niestety półfabrykaty w kolorze złotym mają to do siebie, że prędzej czy później tracą swój urok. Może się zdarzyć ze zciemnieją lub złota powłoka wytrze się do koloru srebrnego. Często już, leżąc w woreczku strunowym, rozpoczyna się proces pogorszenia wyglądu. Dlatego kiedy używam złotych elementów, zdaję sobie sprawę, że mogą z czasem, po prostu, zbrzydnąć.

Całkiem nieźle zapowiadają się półfabrykaty ze stali chirurgicznej, które są złocone. Nie miałam okazji przetestować ich osobiście, ale bazując na opiniach innych biżuteryjek, warstwa jest bardziej wytrzymała. Poczekamy, zobaczymy - a tym czasem takie półfabrykaty można zdobyć w np. Royal-Stone i na allegro.

Zdjęcia pochodzą ze sklepu Royal Stone (produkt z lewej, produkt z prawej

Końcówki do bransoletek są szczególnie podatne na wycieranie się, więc jeśli już musimy je zastosować to warto nałożyć na metal warstwę lakieru bezbarwnego (nawet takiego do paznokci). Lakier niestety też po pewnym czasie się wytrze lub złuszczy, więc trzeba bezie ten "zabieg" powtarzać. Najlepiej zatem skorzystać z innych końcówek niż złote z metalu, na przykład wypleść je z koralików. Jak to zrobić, wspominałam tu:

http://zapytajweraph.blogspot.com/2016/04/pytanie-o-koralikowe-koncowki-do.html

Można by pomyśleć jeszcze o końcówkach z prawdziwego złota. Podejrzewam, że koszt takich końcówek jest całkiem spory, natomiast nie spotkałam się z takimi końcówkami w standardowych sklepach. 


Skomentuj lub udostępnij:

poniedziałek, 10 października 2016

Pytanie o sklepy z koralikami




"Od pewnego czasu zaglądam na Twojego bloga i jestem pod wielkim wrażeniem cudeniek, które potrafisz wyczarować :) zauroczyły mnie m.in bransoletki koralikowe :) Przymierzam się żeby jakąś zrobić. Przestudiowałam Twój kursik i coś niecoś załapałam ale i tak mam kilka wątpliwości dotyczących ich wykonania. Może coś mi podpowiesz z własnego doświadczenia. Gdzie zaopatrujesz się w koraliki? Jeśli na allegro to u jakiego użytkownika?" Justyna S.

"Dzień dobry. Mam pytanie, gdzie Pani zaopatruje się w takie przepiękne koraliki ? Gdy trafiłam na Pani stronę bardzo zapragnęłam sama zrobić sobie takie bransoletki. :)" Irmina S.


Odpowiadam

Od kilku lat sklepów z koralikami japońskimi marek Toho czy Miyuki przybywa. Zazwyczaj są to sklepy prowadzące sprzedaż internetową, ale zdarza się, że i stacjonarnie można zaopatrzyć się w koraliki. W tej odpowiedzi zamieszczam moją subiektywną listę najlepszych sklepów internetowych w Polsce.

http://www.kadoro.pl/


Moim zdaniem, Kadoro to wiodący w branży sklep, dysponuje największym wyborem koralików drobnych - szczególnie wyróżnia się liczbą kolorów koralików Miyuki Delica. Przerażająca jest ciągle poszerzana oferta, o nowe kolory i kształty koralików. Zakupy w Kadoro skutecznie odchudzają portfel, zwłaszcza, że przy zakupach powyżej 100zł wysyłka jest bezpłatna. Paczki przychodzą w ciągu 2 dni (chyba ze trwa sezon wyprzedaży lub urlopowy), opakowania koralików są opisane kolorem, ilością i kształtem oraz numerem produktu w sklepie.

www.beading.pl


Jeden z najdłużej istniejących sklepów z koralikami japońskimi. Bogatą ofertę koralików dopełniają liczne numery branżowych magazynów (polskich i zagranicznych) oraz moc niedrogich instrukcji. Tutaj również powyżej 100zł przesyłka jest bezpłatna, a zakupione koraliki są opatrzone etykietami z kolorem, kształtem i ilością. 

Pokuszę się o stwierdzenie, że wszystko czego potrzeba do beadingu znajdzie się w albo w jednym albo w drugim z powyższych sklepów:) Niemniej jednak, polecę tez kilka innych, równie dobrze zaopatrzonych:

www.korallo.pl







 A Ty gdzie najczęściej tracisz głowę dla koralików?



Skomentuj lub udostępnij: