niedziela, 5 listopada 2017

Pytanie o bombki koralikowo-szydełkowe



"Werka, twoje bombki są świetne, czy zdradzisz jak jej zrobiłaś?" Ola Z.

"W jakim programie narysowane są wzory na bombki koralikowe i czy można go pobrać za darmo? Chciałabym narysować coś sama" Karolina K.

"Chciałabym sama wymyślić - czyli uprościć wzory na bombkach - gdzie mogę znaleźć darmowy lub bardzo tani program do projektowania kulek. Program do sznurów i wszystkie, o których piszesz na stronie, mam. " Renata

Odpowiadam

Przedświąteczne przygotowania czas zacząć:) U mnie bombki powstają już od września. Wyraźnie widać, że zapanowała na nie moda - za sprawą rosyjskojęzycznych koleżanek - dlatego wypatrzyłam trzy kursy na bombki, które są warte polecenia.

1. Kurs Violetty Krygier w Royal Stone.

http://blog.royal-stone.pl/kule-ukosnikiem-robione/


2. Kurs Natalii Slipchenko w Pasart.pl

http://blog.pasart.pl/2017/11/03/zrobic-bombke-szydelku-bombka-koralikow-krok-kroku/

3. Rosyjskojęzyczny kurs  Iriny Leonovy na Rukodelion - to ten z którego sama się uczyłam, gdyż nie było jeszcze kursów w rodzimym języku.

https://rukodelion.com/1461-vyazanyy-sharik-s-biserom


Do zrobienia bombki o średnicy wewnętrznej 4 cm potrzeba dokładnie 1584 koralików 11/0 round. To jest nieco więcej niż 10 gramów - około 11-12. Niezbędne będzie też wnętrze kuli - sama używam piłeczek do tenisa stołowego, ale to może być też kula styropianowa czy kulka z folii aluminiowej.

Czas potrzebny na przygotowanie bombki to plus minus 8 godzin - 2 godziny zajmuje mi nawlekanie wzoru a pozostałe kilka godzin to przyjemność szydełkowania i wykończenia pracy.

Generalnie rzecz ujmując przyda się zdolność do szydełkowania ukośników, a przy okazji można nauczyć się rozszerzać i redukować wzory.

Jeśli już wspomniałam o wzorach - wzory tworzyć można w dbbead czy jbead - popularnych programach do tworzenia wzorów, jedynym utrudnieniem jest szerokość wzoru - zwykle rysuje się go na 72 i więcej koralików szerokości. Załączam plik jbb na zupełnie gładką bombkę, może przyda się jako baza pod inne wzory.
https://drive.google.com/open?id=119aEx1QFkZL5B6XF5bkf0RW5NLjwZcDb


Morze wzorów odnalazłam też pod linkiem do rosyjskojęzycznej grupy koralikowej o TU 
a także na portalu crochetbeadpaint gdzie po rejestracji uzyskuje się dostęp do ogromnej bazy wzorów na wszelkie prace szydełkowo-koralikowe. Wzory, które sama przetestowałam wrzucam na dysk google o TU.


To co - do świąt pozostało jest kilka tygodni, 
podejmujesz bombowe wyzwanie?


Skomentuj lub udostępnij:

poniedziałek, 23 października 2017

Pytanie o licencje wzorów



"Pani Weroniko, proszę wyjaśnić jako to jest, że z niektórych wzorów można robić biżuterię i ją sprzedawać, a z niektórych nie." Patrycja N.

"Zrobiłam bransoletkę ze wzoru znalezionego na youtubie, spodobała się koleżance, czy mogę ją sprzedać?" Ola

Odpowiadam

Do autora wzoru należy kwestia oznaczenia go licencją. Zazwyczaj na końcu tutoriala znajduje się sformułowanie dotyczące tego czy wzór jest wymyślony przez twórcę i czy można z niego tworzyć rzeczy na sprzedaż. Może się zdarzyć też kurs opiewa o wzór powszechnie znany lub prezentuje podstawy ściegu, wtedy nie ma ograniczeń co do tworzenia.


Kupując wzór (np. na Etsy czy e-tutorial.eu) bywa, że są one oznaczone "only for personal use" lub "for commercial use".

Pierwsze sformułowanie oznacza, iż twór wykonany z tego kursu nie może być sprzedany.


Drugie, że jak najbardziej można wykonywać prace z tego tutoriala i je sprzedawać, ale trzeba np.: zaznaczyć kto jest autorem wzoru.

Osobną kwestią są zdjęcia czy schematy we wzorze, te są własnością intelektualną autora i nie należy używać ich bez zgody twórcy. Warto przynajmniej podlinkować stronę, trzymając się creative commons attribution license, czyli praw autorskich.

Pamiętajmy, że pracę wykonaną wg. wzoru, który nie jest objęty licencją na odsprzedaż, zawsze możemy wymienić lub też po prostu sprezentować:) 

W tym poście absolutnie nie poruszam tematu sprzedaży biżuterii bez prowadzenia działalności gospodarczej. Zachęcam do lektury postu w Kawiarni Podatkowej



Skomentuj lub udostępnij:

sobota, 2 września 2017

Pytanie jak szukać oszczędności w koralikowych zakupach





"Droga Weraph, dawno sobie już nie kupiłam żadnego ciucha, ale na koraliki zawsze się jakiś zaskórniak znajdzie. Może masz jakieś rady, jak nie zbankrutować przy tym hobby? Zaznaczam, że nie sprzedaję biżuterii, szycie to mój sposób na stres." Zuza J.

"Jak uzyskać zniżki w sklepach? Gdzie szukać rabatów?" Beata


Odpowiadam


Mania posiadania to powszechna "choroba" u każdego hobbysty. Niezależnie od tego czy kolekcjonuje znaczki, buduje modele czy szyje z koralików - niezbędny jest pewien zasób gotówki do rozwijania pasji. Pytacie o możliwość szukania oszczędności. Moje sposoby są takie:


1. Kupowanie z koleżankami.


Można podzielić większe, korzystniejsze cenowo, hurtowe opakowania koralików czy długi sznur kamieni na kilka osób. Drugą zaletą jest partycypowanie w kosztach przesyłki - sprawia to, że nawet zakupy z zagranicy nie obciążają tak bardzo portfela. To co mnie cieszy najbardziej, to konieczność spotkania się z współzamawiającymi w celu przekazania zakupionych koralików - kawa czy lody przy tej okazji są niemal nieuniknione!

2. Zakupy w hurtowniach lub po hurtowych cenach.

(zdjęcie z minionych targów koralikowych w Hamburgu, autorka Tobatka)

Niektóre sklepy detaliczne oferują tak zwany półhurt czyli większe opakowania w korzystnych cenach (np. Kadoro). Hurtowniami godnymi polecenia są: swiatkoralikow.pl (brak minimalnej kwoty zamówienia) czy labera.pl (250zł minimum).

3. Wypatrywanie na portalach społecznościowych i w magazynach (np. w Beading Polska), kodów rabatowych o krótkoterminowym działaniu.

(promocje z kadoro.pl, artfan.pl, beads.pl i royal-stone.pl)

Warto "polubić" fan page lub zapisać się na newsletter sklepów, aby być na bieżąco z oferowanymi promocjami (i nowościami). Często pojawiają się akcje z darmową przesyłką czy rabatem na określony asortyment. Zanim zrobię zakupy w sklepie w którym nie mam wypracowanej zniżki - zawsze wchodzę na fan page i sprawdzam czy nie mają jakiegoś rabatu.

4. Lojalność dla niewielkiego spektrum sklepów.
 

Większość sklepów internetowych i też stacjonarnych oferuje rabaty dla stałych klientów. Po uzyskaniu pewnego pułapu wydanych pieniędzy pozyskuje się stały lub jednorazowy rabat na zakupy. Są sklepy gdzie zbiera się pieczątki lub punkty, które można później zamienić na rabat czy inny upominek. I tak, zrobiłam krótki przegląd programów lojalnościowych w najpopularniejszych sklepach.
Kadoro.pl (więcej informacji na https://www.kadoro.pl/rabaty.php)

Wartość zamówień zrealizowanych w ciągu 6 miesięcy:
powyżej 500 zł - rabat 7%
powyżej 1000 zł - rabat 10%
powyżej 1500 zł - rabat 12%
powyżej 2000 zł - rabat 15%


Wartość zamówień zrealizowanych w ciągu 12 miesięcy:
250 zł - rabat 5%
350 zł - rabat 10%
500 zł - rabat 12% 
700 zł - rabat 15%
900 zł - rabat 18%


Zbiera się punkty za wydane złotówki. Potem przeznaczyć je można na zniżkę.


Wartość zamówień zrealizowanych w ciągu 12 miesięcy:
50,01 - 200 zł - rabat 2%
200,01 - 500 zł - rabat 5%
500,01 - 1000 zł - rabat 6%
1000,01 - 2500 zł - rabat 7%
2500,01 - 5000 zł - rabat 10%
5000,01 - 7500 zł - rabat 12%
powyżej 7500 zł - rabat 15%


Wartość zamówień zrealizowanych w ciągu 730 dni:
0,01 zł (od pierwszego zamówienia) - rabat 3%
150 zł - rabat 4%
300 zł - rabat 5%
400 zł - rabat 6%
500 zł - rabat 7% 
600 zł - rabat 8%
800 zł - rabat 9%
1000 zł - rabat 10%
1200 zł - rabat 11%
1400 zł - rabat 12%
1500 zł - rabat 15%

SwiatKoralikow2.pl (więcej informacji na https://swiatkoralikow2.pl/rabaty,25)

Wartość zamówień zrealizowanych w ciągu 12 miesięcy:
powyżej 300 zł - rabat 3%
powyżej 600 zł - rabat 5%
powyżej 1000 zł - rabat 7%
powyżej 2000 zł - rabat 10%
powyżej 5000 zł - rabat 15%


W programie lojalnościowym zbiera się punkty za wydane złotówki. Można je wymieniać na produkty z ograniczonej listy. Są to gadżety lub narzędzia, zwykle niedostępne w regularnej sprzedaży.

5. Porządek w koralikowych zasobach.
 
(porządek u Sylwii Świercz - autorki bloga http://dekupazoweuroczysko.blogspot.com/)

Może ta rada wyda się początkowo dziwna, jednakże posiadanie poukładanych materiałów sprawia, że po prostu wiemy co i ile mamy. I tak, nie kupuję 3 raz tych samych kryształków, ponieważ nie wiem gdzie włożyłam te z poprzedniego zamówienia. Oczywiście zdarza mi się niespodzianka w postaci zdublowanych koralików, o których po prostu zapomniałam, że mam:) Czasami tak bardzo pamiętam, że muszę kupić jakiś kolor, ze wkładam go przez następne 5 zamówień! Żeby nie zapomnieć:)
Nie mniej jednak, warto poukładać swoje zasoby - czy to w pudełkach czy w fiolkach - i opisywać kolory i kształty. Sklepy z koralikami zwykle umieszczają na woreczkach strunowych opisy produktów, z pewnością to ułatwia katalogowanie posiadanych materiałów.

6. Lista zakupów. 


Taka lista przydaje się przy codziennych sprawunkach spożywczych, dlatego przy zakupach koralików, też warto ją mieć! Kiedy planujemy przysiąść do jakiegoś kursu czy wzoru, zróbmy listę materiałów, jakie musimy dokupić do realizacji wyzwania. By uniknąć ponownych zakupów należy sprawdzić czy ilość koralików podana jest w sztukach i jakiej ilości opakowań odpowiada nasze zapotrzebowanie. Bywa, że w paczce jest 10 koralików, a niezbędne jest 12.
Jasne, że idziemy trochę na żywioł przy zakupach koralikowych, każdy kolor i kształt kusi, a nowości wręcz krzyczą, że musimy je mieć, chociaż nie mamy na nie zupełnie pomysłu:) Lista zakupów zawsze sprowadza mnie (nieco) na ziemię!


Czy takie metody uważacie za skuteczne? Mnie pozwalają zaoszczędzić dużo dodatkowej gotówki do wydania na.... koraliki! Może znacie jakiś jeszcze sekret ułatwiający oszczędzanie?


Skomentuj lub udostępnij: